"W jednej chwili" Suzanne Redfearn

 W jednej chwili życie zmienia się na zawsze. Szesnastoletnia Finn umiera w tragicznym wypadku samochodowym. Jednak jej dusza nie wędruje od razu do nieba (czy piekła) lecz czuwa, obserwując, jak ci, których kocha, walczą o przetrwanie. Brzmi interesująco? Bo takie jest. Więc weź chusteczki, znajdz wygodne miejsce do czytania (gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał przez kilka godzin) i daj się porwać lekturze. "W jednej chwili " to absorbująca, emocjonalna, wciągająca, poruszająca i prowokująca do myślenia lektura. Więc zrób dla mnie jeszcze jedno : nie przestawaj czytać, dotrwaj do końca i koniecznie przeczytaj notkę od autorki, gdyż ma ona bardzo emocjonalny charakter y i opowiada o jej własnej dziecięcej historii przetrwania. 

To miała być wspaniała weekendowa wyprawa na narty z rodziną i przyjaciółmi. Los jednak zrządził inaczej.W okamgnieniu kończy się życie szesnastoletniej Finn, gdy ich samochód wypada z ośnieżonej drogi i stacza się po zboczu góry. Zawieszona między światami dziewczyna patrzy bezsilnie, jak jej najbliżsi walczą o przetrwanie.Nie potrafiąc opuścić bliskich, Finn wciąż czuwa. Tymczasem po wypadku jej rodzina i przyjaciele zmagają się z rozpaczą i wyrzutami sumienia. Ojciec szuka zemsty na jedynej osobie, którą może obwiniać – poza sobą. Najlepsza przyjaciółka Finn, Mo, odważnie docieka prawdy, kiedy historia ich wypadku zostaje cynicznie przekłamana. Siostra, Chloe, jest gotowa dołączyć do Finn, a matka, która uratowała ich wszystkich, nie może wybaczyć sobie pewnych decyzji. Finn musi odejść, ale jak ma zostawić rodzinę w rozsypce? 


Wiem, że się powtarzam ale muszę to powiedzieć jeszcze raz : "W jednej chwili" to jedna z najbardziej rozdzierających serce, najbardziej emocjonalnych i prowokujących do myślenia książek roku! Kiedy doszłam do połowy: położyłam powieść na kolanach  i zaczęłam płakać: płakałam za zmarłych, płakałam, za tych uwięzionych między życiem a śmiercią, tych którzy stracili zdrowie psychiczne po tragicznym wypadku . Płakałam za postaciami, które cierpiały lecz musiały iść dalej i karać się samobiczowaniem! Ta książka jest czymś tak intensywnym, surowym i realistycznym, że zmiażdży twoją duszę  z nieprawdopodobną siłą.

Poznaj Finn Miller, słodką szesnastoletnią dziewczynę, która ma trójkę rodzeństwa i każde z nich jest jej totalnym przeciwieństwem. Chloe jest zakręcona, artystyczna, nieprzewidywalna, Aubrey to domatorka, która za trzy miesiące wychodzi za mąż. No i jest jeszcze  Oz, trzynastolatek o psychotycznych skłonnościach, którego trzeba mieć pod stałą obserwacją i kontrolą.  Zdecydowanie nie jest to model tradycyjnej, kochającej się rodziny. Pomimo wysiłku jaki Finn włożyła w to, by nawiązać emocjonalną więź ze swoją matką, nic z tego nie wyszło. Jedyną osobą z którą dogaduje się perfekcjonistka Ann to Aubrey i nic nie jest w stanie tego zmienić. Na całe szczęście Finn pozostaje jeszcze ojciec, Jack , główny opiekun Oza. Pewnego dnia wszyscy nasi bohaterowie , plus szersze grono ich znajomych (najbliżsi przyjaciele i sąsiedzi) wybierają się na wycieczkę w góry. Szkoda, że nie posłuchali przestróg mamy Mo (przyjaciółki Finn), która miała przeczucie, że podczas wyjazdu stanie się coś złego. Niestety , okazało się, że kobieca intuicja w tym przypadku zadziałała. Podczas jazdy, przed samochód wyskakuje jeleń. Kierowca traci panowanie nad pojazdem i..... i od tego momentu całkowicie zmienia się nasza perspektywa. Od teraz naszym bohaterem jest Finn, jednak pod postacią duszy, która z góry obserwuje rozgrywające się na ziemi wydarzenia. Czytając tę książkę miałam wrażenie, jak bym ponownie oglądała serial "Lost". Oczywiście tutejsza "obsada" jest o wiele mniejsza, a miejsce akcji to nie bezludna wyspa, jednak i tam i tu mowa jest o przetrwaniu. Jak widać różni ludzie inaczej reagują na tragedie i nieprzewidziane wydarzenia : Ann wychodzi po pomoc w towarzystwie Kyle'a, pozostawiając za sobą swoją zmarłą córkę i ciężko rannego męża oraz syna Oza. Chloe podąża za Vance'em, który nie chce zostać uwięziony w samochodzie i pozostawiony na śmierć. Tej nocy dzieje się coś naprawdę wstrząsającego  ludzie dokonują wyborów, aby ratować swoich bliskich i nie wahają się narażać innych na  niebezpieczeństwo. 


Finn jest niespokojną duszą, a większość członków jej rodziny i jej najlepsza przyjaciółka nie mają zamiaru pozwolić jej odejść. Musi zobaczyć, jak jej bliscy rozpadają się na kawałki, ranią się czystym żalem, tracą zdrowie psychiczne, wykazują różne psychiczne i fizyczne reakcje, by poradzić sobie z bólem. Czy poradzą sobie z konsekwencjami swoich wyborów? Czy nauczą się godzić ze sobą czy nadal będą oskarżać swoich bliskich? Dopóki nie odnajdą wewnętrznego szczęścia i spokoju, dusza Finn nie będzie mogła odejść. "W jednej chwili" to  szczera historia, która wstrząśnie tobą do głębi, a historie tych postaci pozostaną z tobą na zawsze. Epickie zakończenie doprowadziło mnie do płaczu, ale także rozgrzało moje serce tak wielką nadzieją.
To naprawdę solidna, emocjonalna (kolejny raz to powiem ), dobrze opowiedziana historia, która bada chaotyczną dynamikę rodziny i przyjaciół oraz różne sposoby, w jaki ludzie radzą sobie (lub nie radzą) z osobistą tragedią.  Finn jest absolutnie zachwycającą postacią, a jej zdolność do swobodnego podróżowania między różnymi postaciami i wglądu w ich psychikę pozwala czytelnikowi zobaczyć rzeczy z jej punktu widzenia i poczuć poprzez nią emocje, co naprawdę mi się podobało. Mo jest również wspaniałą postacią, którą uwielbiam. Jedynym minusem tej powieści było  to, że ciężko jest patrzeć, jak ludzie cierpią, a ta książka to DUŻO cierpienia na różne sposoby.


Właśnie dziś dołączyłam do listy osób które w ciągu jednego dnia usiadły i przeczytały tę książkę.Podsumowując było to skłaniające do myślenia spojrzenie na to, co strata wyrządza jednostce i rodzinie. Wybory i poświęcenia, które ludzie podejmują, aby przetrwać. Przelane łzy i smutek po tragedii. Dla mnie był to wyciskacz łez. Nie chciałam odkładać tej książki, ponieważ chciałam wiedzieć co będzie dalej, jak poradzą sobie nasi bohaterowie. "W jednej chwili" to rozmyślania nad naturą człowieka - co będzie w stanie zrobić by przeżyć. Polecam

 

Tytuł : "W jednej chwili"

Autor : Suzanne Redfearn

Wydawnictwo : Rebis

Data wydania : 09 luty 2021

Liczba stron : 376

Tytuł oryginału : In An Instant 

 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu : 



Kings of the Wyld

 
 


A dostępna jest w salonach lub sklepie internetowym sieci :  
https://www.empik.com/zbyt-blisko-daniels-natalie,p1227335289,ksiazka-p
 

 

 

3 komentarze:

  1. Świetna książka. Mam nadzieję, że na jej podstawie powstanie film.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o tej ksiązce same pochlebne recenzje, więc mam ochotę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele słyszałam o tym tytule.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 CZYTANKA NA DOBRANOC , Blogger