"Krewni" Emma Donoghue

 Emma Donoghue jest znana szerszej publiczności za sprawą swojej bestsellerowej, zekranizowanej powieści "Pokój". Autorowi, który osiągnął tak wielki ,  międzynarodowy sukces z pewnością bardzo trudno będzie go powtórzyć. Opinia publiczna ciągle chce więcej, lepiej, gęściej ...a czasami jest to po prostu niewykonalne. Jak widać pani Donoghue nie przejmuje się tym, czego chcą krytycy i czytelnicy i po prostu pisze. Nie musi być "bestsellerowo". Ważne żeby powieść dotarła do czytelników, wzruszyła ich i skłoniła do myślenia. "Krewni" są powieścią , która zostanie ze mną na zawsze. Choć nie jest tak medialna i szokująca jak "Pokój" tak ma w sobie głębię i piękno, których nie sposób nie dostrzec. Jest spokojniejsza, przemyślana i bardzo wzruszająca. I właśnie taką literaturę uwielbiam. A że pewnie nie doczeka się  ekranizacji? To trudno ...na "pokoju" zdarzyło mi się przysnąć, więc może to i lepiej. 

 Noah nie był w Nicei od dzieciństwa. Właśnie pierwszy raz po latach ma zamiar się tam wybrać, gdy odbiera telefon od opiekunki społecznej, która szuka tymczasowego domu dla jego ciotecznego wnuka, jedenastoletniego Michaela. Mimo że Noah nigdy nie poznał chłopca, daje się namówić na zabranie go ze sobą do Francji.W rezultacie ten niezwykły duet zaczyna się kłócić niemal o wszystko, od konsystencji hamburgera po czas spędzony przed ekranem komórki, i długo wyczekiwana wyprawa szybko zmienia się w katastrofę. Jednak w miarę jak młodzieńcza determinacja Michaela pomaga Noahowi wydobyć na światło dzienne trudne szczegóły z ich wspólnej przeszłości, obaj krewniacy przekonują się, że są do siebie podobni bardziej, niż sądzili. 


79-letni Noah jest emerytowanym profesorem chemii, który postanawia wyruszyć w podróż swojego życia i dowiedzieć się prawdy o swojej rodzinie. Uzbrojony w plik fotografii , kupuje bilet do Francji, do Nicei, gdzie jego matka przebywała podczas II Wojny Światowej. Jednak niedługo przed wylotem zostaje poproszony o objęcie tymczasowej opieki nad Michaelem, jedenastoletnim siostrzeńcem, którego nigdy nie spotkał. Czy to zniweczy plany mężczyzny? Otóż okazuje się, że jak Noah czegoś pragnie, do czegoś dąży, to nic nie będzie w stanie go zatrzymać. Postanawia zabrać chłopaka ze sobą, w głębi duszy licząc na to, że podróż pozwoli im się poznać i polubić (a może nawet pokochać). To co zastają w Nicei zdecydowanie odbiega od rzeczywistości w jakiej obracał się Noah. Poznają tam życie pełne przestępstw i narkotyków. Trafiają do przerażających dzielnic , z których bardzo ciężko się wydostać. Jest to czarująca powieść, czasami zabawna , w której starszy mężczyzna, który nigdy nie miał dzieci, próbuje znaleźć wspólny język z młodym człowiekiem, który już wiele zniósł w swoim krótkim życiu. Relacja pomiędzy tą dwójką miała zostać dopiero zbudowana. Musicie pamiętać, że Noah , aż do książkowego "dziś" nie wiedział o istnieniu Michaela. Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia odbieracie telefon i dowiadujecie się, że wasz daleki krewny was potrzebuje. Okazuje się, że krewny ma kilkanaście lat i żadnej rodziny. Waszym moralnym obowiązkiem jest zajęcie się dzieckiem i zapewnienie mu bezpieczeństwa oraz przyszłości. Wiem, że brzmi to pięknie i może się wydawać, że jest łatwe do zrobienia, jednak Emma Donoghou udowadnia nam , że proces budowania relacji i wzajemnego porozumienia potrzebuje czasu i kosztuje wiele nerwów. Michael swoje w życiu przeszedł i zdecydowanie nie możemy go nazwać niewinnym dzieckiem. Jako jedenastolatek wie czego chce, ma swoje przyzwyczajenia a na dodatek został sierotą. Smutna przeszłość miała wpływ na jego psychikę.Również Noah, który znajduje się prawie na końcu swojej ziemskiej podróży, ma swoje nawyki. Jest samotnikiem, nie za bardzo lubi dzieci i nie wiem jak z nimi rozmawiać. Koniecznie musicie przeczytać tę książkę by dowiedzieć się jak się to wszystko potoczyło. 

 A jeśli nie bardzo interesują was same relacje międzyludzkie , to może zaciekawi was rodzinna tajemnica. Okazuje się, że przodkowie Noah skrywali wiele tajemnic. Na początku książki mężczyzna natrafia na plik zdjęć i postanawia pójść tym tropem i poznać prawdę swojego pochodzenia. Być może we Francji znajdzie odpowiedzi na pytania, które nurtują go od lat. Muszę przyznać, że była to jedna z najciekawszych i najzgrabniej zbudowanych i osadzonych tajemnic rodzinnych, z którymi się ostatnio spotkałam w literaturze. Byłam zainteresowana i zaintrygowana przez cały czas trwania lektury. Jednymi z moich ulubionych fragmentów w narracji były "myśli" zmarłej żony Noego przemawiające do niego w jego umyśle.Tak jak by ukochana siedziała na jego ramieniu i dzieliła się trafnymi spostrzeżeniami. Było to bardzo wzruszające i szczere i z pewnością dodało powieści dodatkowej warstwy emocjonalnej, która wzmocniła mają więź z Noah. Uwielbiam bohaterów, którzy są  silni i surowi a jednocześnie wrażliwi. Gdyby Noah był o kilkadziesiąt lat młodszy to byłby dla mnie idealnym kandydatem na męża. 

Jakiś czas temu czytałam ciekawy wywiad z Emmą Donoghue, z którego dowiedziałam się niejednej interesującej rzeczy. Czy wiecie, że postać Michaela została dodana do powieści już potem jak została ona skończona i na dodatek wzorem dla niej były dzieci pisarki? Na samym początku autorka planowała jedynie opowiedzieć historię Noah i jego rodziny. Muszę przyznać, że bardzo się cieszę że Donoghue zdecydowała się na ten "dodatek" . Z pewnością dodało to książce głębi i wielowymiarowości.  Z wywiadu dowiedziałam się również iż nasza autorka przez kilka lat mieszkała wraz z rodziną w Nicei. Pewnie dzięki temu doświadczeniu to miasto w jej powieści jest tak żywe. Karnawał, muzea, jedzenie (reakcje Michaela na nieznane francuskie jedzenie są przezabawnie prawdziwe)- wszystko to nadaje inny wymiar tej i tak już intrygującej opowieści.

"Krewni" to dobrze napisana, prowokująca do myślenia, zabawna powieść, którą gorąco polecam. Nie jest pełna akcji ani napięcia, ale zawiera idealną mieszankę rodzinnej tajemnicy, ujmujących postaci i pięknego pisma. W swojej nowej książce  Donoghue powraca do historii dziecka i dorosłego "uwięzionych" razem. Różnią je jednak okoliczności. Jeśli „Pokój” był horrorem przepełnionym słodyczą, to „Krewni” są słodką powieścią obyczajową przepełnioną grozą. 

 

Tytuł : "Krewni"

Autor : Emma Donoghue

Wydawnictwo : Sonia Draga

Data wydania : 24 marca 2021

Liczba stron : 331

Tytuł oryginału : Akin 

 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu : 
 
 


 

 

 

2 komentarze:

  1. Cześć, nazywam się Greta Icardi z USA, chcę podzielić się niesamowitym doświadczeniem z wszechmocnym dr Adeleke, mój mąż Greg złożył pozew o rozwód Byłem naprawdę zdruzgotany Płakałem dzień i noc każdego dnia powiedziałem jednemu z moich przyjaciół sytuacji i powiedział mi o potężnym zaklinaczu Dr Adeleke, czułem się trochę sceptycznie, ale postanowiłem spróbować, zrobiłem wszystko, o co mnie prosił i obiecał mi wynik w ciągu 24 godzin, a następnego ranka zaskoczyłem moją wielką niespodzianką to to Greg na kolanach błagał mnie, abym mu wybaczył i ponownie go zaakceptował. Jestem bardzo szczęśliwy dzięki dr Adeleke, który może również pomóc w skontaktowaniu się z aoba5019@gmail.com / WhatsApp +27740386124. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 CZYTANKA NA DOBRANOC , Blogger