"Siostra mojej siostry" Izabella Frączyk

     "Siostra mojej siostry" to już druga przeczytana przeze mnie książka autorstwa Izabelli Frączyk. Pewnie niektórzy z was złapią się za głowę i spytają czemu jeszcze nie przeczytałam wszystkich, jednak musicie pamiętać, że polska kobieca literatura obyczajowo-romantyczna, nadal nie należy do gatunków po które sięgam w pierwszej kolejności. Powieści takie czytam z reguły po to, by jako recenzent wiedzieć jak zmieniają się tendencje gatunkowe, co aktualnie jest na topie a co stało się passe. Warto wiedzieć co w trawie piszczy. Jakiś czas temu popularne były pikantne erotyki, teraz widzę że wracamy do romantycznych, sielskich gospodyń domowych, których życie za sprawą fortunnego zbiegu okoliczności, zmienia się o 180 stopni. Choć nie jest to literatura z wyższej półki, tak pani Frączyk, zdecydowanie wie jak przypodobać się swoim czytelniczkom. Ma być słodko, lecz nie do przesady, pikantnie tam gdzie potrzeba, gorzko dla odmiany, a kwaskowato na samym końcu..i to właśnie finał tej powieści jest jej największym atutem...ale pewnie będę jedną z nielicznych czytelniczek, które mają takie zdanie. 

Hanka - owoc romansu matki z żonatym mężczyzną - wiedzie bardzo skromne życie w bieszczadzkiej wiosce, dopóki na jej drodze nie staje przyrodnia siostra, o której istnieniu dziewczyna nie miała pojęcia. Spokojna dotąd egzystencja bohaterki w jednej chwili staje na głowie, a ona sama niespodziewanie ląduje w samym centrum światka stołecznych celebrytów. Czy wychowana na głębokiej prowincji dziewczyna podoła wyzwaniom, czy też położy uszy po sobie i bogatsza o niecodzienne doświadczenia powróci na stare śmieci? 

Tym co już na samym wstępie rzuca się w oczy jest fakt, że powieść ta zbudowana jest na zasadzie kontrastu. Głównymi bohaterkami są dwie, zupełnie od siebie różne kobiety, które dowiadują się o swoim bliskim pokrewieństwie. Jednak, oprócz faktu że mają tego samego ojca, nie łączy ich nic innego. Moim zdaniem pani Frączyk troszeczkę za bardzo przesadziła z tymi różnicami, ich odmienność aż razi w oczy i momentami wydaje się być wymuszona. Hanna jest tak zwanym "wakacyjnym" dzieckiem.  Tatuś wyjechał na wakacje, poznał seksowną panią z obsługi (kelnerkę, masażystkę, ratowniczkę) i na koniec wyjazdu zostawił jej po sobie pamiątkę. Jak tylko się dowiedział, że jego gorąca odskocznia od rodzinnych problemów, sama mu ich przysporzy, tak szybko podkulił ogon i wrócił do, może już nie kochanej, jednak znanej i wiernej mu żony. Tym sposobem na świecie pojawiła się dziewczyna, która nigdy nie poznała swojego tchórzliwego ojca i została z góry skazana na bycie półsierotą. Osoby, które nie wychowały się w pełnych rodzinach mają zazwyczaj silne charaktery, odwagę i determinację. Taka właśnie jest Hanna. Choć życie jej nie rozpieszczało, a w domu często brakowało pieniędzy, dziewczyna nie poddała się. Wykazywała się inicjatywą, brała sprawy w swoje ręce i robiła wszystko byle tylko zdobyć pieniądze a życie oraz realizację swoich marzeń. A jej marzenia były naprawdę wielkie. Po matce dziewczyna odziedziczyła talent do malowania i pewnego dnia chciała otworzyć galerię gdzie wystawiłaby swoje dzieła. Jednak do tego potrzeba nie tylko zdolności i czasu, lecz również pieniędzy. Pewnie nie każdy z nas pamięta, że dobre farby mogą kosztować majątek. Hannę poznajemy w momencie, kiedy jej życie wali się w gruzy. Ze względu na fatalną pogodę, jej nowy biznes okazał się katastrofą i musiała do niego dokładać. Ostatnie pieniądze poszły na kocią karmę i jedynym co utrzymało naszą bohaterkę przy życiu był fakt, że miała ogródek w którym rosły owoce i warzywa, dzięki którym nie umarła z głodu. Wiecie jednak co było najpiękniejsze? Że pomimo przeciwności losu dziewczyna nie traciła nadziei oraz pogody ducha. Z chęcią pomagała innym i wierzyła, że i jej się kiedyś uda. 
Na drugim końcu Polski, w pięknym designerskim apartamencie, o powierzchni ponad 200 metrów kwadratowych, mieszka siostra przyrodnia Hanny- Kaja. Kaja jest prezenterką telewizji śniadaniowej, znaną ze swojej urody celebrytką, dla której najważniejsze w życiu są sława i pieniądze. Wszystkich ludzi traktuje z góry, tymi biednymi gardzi z bogatymi się bawi. Mężczyźni są dla niej niczym zabawki, które się nudzą po kilku "użyciach". Nikogo nie kocha, nikogo nie lubi. Jedyną osobą bez której nie może się obejść jest jej managerka, które niejednokrotnie wyciągnęła ją z wielkich kłopotów. Te największe mają jednak nadejść. Kaja należy do tego gatunku bohaterek, których nie da się polubić. Autorka obdarzyła ją tymi wszystkimi cechami, których staramy się unikać w innych ludziach. Muszę przyznać, że bardzo ciężko było mi z nią obcować, czytać o jej perypetiach, bez sarkastycznego uśmieszku na ustach, który świadczył o tym, że cieszyłam się każdą jej porażką. Jest to typowa antybohaterka literatury kobiecej, idealna osoba do poddanie totalnej metamorfozie. Jednak autorka nie do końca poszła tą drogą. I bardzo dobrze, bowiem wiem z doświadczenia że takie osoby są zazwyczaj niereformowalne. 

Książka ta porusza temat środowiska dziennikarzy, autorów i wszelkiego rodzaju celebrytów, które znamy z okładek kolorowych pism i programów telewizyjnych, środowiska które wielu z nas fascynuje ze względu na swój koloryt i bogactwo. Kilka dni temu oglądałam program o ludziach, którzy za wszelką cenę chcą poprawić swoją urodę. Poddają się operacjom plastycznym, zabiegom kosmetycznym, krępują sobie palce u nóg by się zmieściły w mniejsze buty, spędzają całe dnie na siłowni i faszerują się hormonem wzrostu...wszystko to po ty by być piękniejszym i tym samym mieć większą szansę na wejście w szeregi celebrytów. Jednym z bohaterów tego programu był młody chłopak, który lubił się dobrze ubrać i samą swoją prezencją sprawiał wrażenie kogoś znanego. Na dodatek lubił pokazywać się w klubach odwiedzanych przez artystów i celebrytów, więc szybko zainteresowały się nim kamery. Jak widzicie sama uroda może sprawić, ze staniemy się w centrum zainteresowania. Właśnie to jest głównym przesłaniem pani Frączyk i muszę przyznać, nie za bardzo przypadło mi ono do gustu. Z zawodu jestem dziennikarzem i choć do najbrzydszych nie należę tak z pewnością do Charlize Theron brakuje mi dość sporo. Jednak znam troszkę dziennikarskie środowisko i wiem, że tutaj samą urodą nie za wiele się zwojuje, trzeba jeszcze mieć po pierwsze wykształcenie, po drugie doświadczenie, a po trzecie znajomości. Pani Frączyk zdaje się o tym zapominała. Jej bohaterki robią błyskawiczną karierę, choć w rzeczywistości nie miałyby nawet szans na dostanie się do redakcji. Nasza przebojowa Kaja nawet nie wie , że Chiny nadal są komunistyczne, a jej siostra (nie oszukujmy się)jest typową dziewczyną ze wsi, która do tej pory nie miała styczności z telewizją czy internetem... Takie osoby z miejsca nie stają się gwiazdami telewizji, pogodynkami a nawet sekretarkami. Nawet w Stanach Zjednoczonych, w czasach American Dream, scenariusz taki byłby mocniej niż naciągany. 
Zresztą cały dziennikarski światek u Pani Frączek jest mocno przerysowany. Dobry dziennikarz bardzo dużo pracuje i bardzo dużo zarabia. To nie robota do której przychodzi się na kilka godzin, odwali swoje i ma fajrant. To spotkania redaktorskie, zbieranie materiału, merytoryczna obróbka i w końcu prezentacja. To kilkanaście godzin dziennie poświęconych pracy i to właśnie dlatego mówi się, że dziennikarze nie mają życia osobistego. U Frączek życie osobiste i erotyczne jest, i jest go nawet w nadmiarze, myślę że stereotyp seksistowskiego, napalonego redaktora już dawno się przejadł.

Ponarzekałam, skrytykowałam to teraz czas na coś dobrego. Największym atutem tej książki jest zapewne to, że dzieje się tutaj naprawdę sporo. Powieść ma wiele wątków, wielu bohaterów i praktycznie na każdej stronie dowiadujemy się o czymś nowym, pojawia się jakaś rewelacja, która zmienia i jeszcze bardziej komplikuje życie naszych bohaterów. W centrum zainteresowanie znajduje się głównie Hanna, która niczym magnes przyciąga do siebie mężczyzn. Dziewczyna może przebierać w adoratorach niczym w ulęgałkach i właściwie to z tej opcji korzysta. Muszę przyznać, że jej wybory w większości dyktowane były rozsądkiem, dlatego to co się stało pod sam koniec książki dosłownie wbiło mnie w fotel. I jak myślałam, że to Kaja jest tą złą? Okazuje się, że prawdę miał twórca przysłowia "cicha woda brzegi rwie"...a może to to całe zdeprawowane środowisko dziennikarskie tak zepsuło tę niewinną, bieszczadzką dziewczynę? O tym już musicie przekonać się sami. Dlatego jak tylko otworzą jutro księgarnie to kupcie wznowione wydanie świetnej książki pani Frączyk, i choć ma ona "zimową" okładkę, tak w środku jest naprawdę gorąca atmosfera. 


Tytuł : "Siostra mojej siostry"
Autor : Izabella Frączyk
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Data wydania : 26 listopada 2019
Liczba stron : 416


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu :
 


https://www.proszynski.pl/
 
A dostępna jest w salonach lub sklepie internetowym sieci :  
https://www.empik.com/zbyt-blisko-daniels-natalie,p1227335289,ksiazka-p
 

7 komentarzy:

  1. Ja jeszcze twórczości autorki nie poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że książka nie spełnia oczekiwań, gdyż okładka jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po ostatnim lekkim rozczarowaniu książką autorki jakoś nie mam ochoty sięgać po inne jej powieści, więc raczej tej też nie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. If you're looking to lose fat then you absolutely have to start using this totally brand new personalized keto meal plan diet.

    To design this keto diet, certified nutritionists, fitness couches, and professional chefs united to develop keto meal plans that are efficient, convenient, money-efficient, and delicious.

    Since their grand opening in 2019, 1000's of people have already transformed their body and health with the benefits a good keto meal plan diet can offer.

    Speaking of benefits: in this link, you'll discover eight scientifically-confirmed ones provided by the keto meal plan diet.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam wszystkich, nazywam się Aisha Sadat i jestem tutaj, aby poświadczyć dobre dzieła BABA NOSA UGO ze świątyni w Karnataka, ponieważ moje szczęście zostało przywrócone, jestem małżeństwem od około 11 lat, do momentu, w którym mój mąż zaczął zachowywać się dziwnie, a potem zostawił mnie i nasze 2 dzieci innej kobiecie na ponad 6 miesięcy, nigdy nie wiedziałem, że miał romans z inną kobietą, ta kobieta chce czerpać moje szczęście i wszystko, nad czym pracowałem, miałam ochotę skończyć to wszystko. Szukając rozwiązania, natknąłem się na kilka zeznań na temat Spellcaster w Internecie.
    Niektórzy zeznawali, że przywiózł swojego kochanka Ex, inni zeznawali, że rozwiązuje on wszelkiego rodzaju problemy duchowe, ziołolecznictwo na choroby takie jak Fybroid, astma, choroby przenoszone drogą płciową, choroby nerek, cukrzyca, zaburzenia erekcji, wygrana na loterii. Nigdy nie wierzyłem w czarnoksiężnika, ale nie miałem opcji, ponieważ szukałem wszędzie rozwiązania, więc dostałem e-mail BABA NOSA UGO z Testimonies online i postanowiłem spróbować.
    Skontaktowałem się z nim przez e-mail i wyjaśniłem mu swój problem, powiedział mi, co muszę zrobić, i zrobiłem tak, jak mi polecił, przygotowałem coś do użycia, zrobił prawie wszystko sam, właściwie wątpiłem, kiedy powiedział mi, że powinienem się spodziewać dobrych wiadomości, minęło mniej niż 14 dni, kiedy mój mąż zadzwonił do mnie po tak długim czasie. Wrócił przepraszając i prosząc o wybaczenie, wszystko było jak sen, wybaczyłem mu i teraz jesteśmy jeszcze bardziej szczęśliwi niż kiedykolwiek wcześniej.
    Chciałbym bardzo podziękować BABA NOSA UGO za jego życzliwą pomoc, nigdy nie spodziewałem się tak wspaniałej pracy duchowej i nie przestanę dzielić się jego świadectwem. Jeśli masz jakieś problemy duchowe i szukasz prawdziwego i prawdziwego Czarnoksiężnika, skontaktuj się z BABA NOSA UGO, a będziesz zadowolony, że to zrobił.

    E-mail: nosaugotemple@gmail.com / nosaugotemple@net-c.com

    WhatsApp: +37258031247

    Viber: +2347066853060

    https://karnatakatemple.wixsite.com/karnataka

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki wspaniały świat żyjemy, wciąż wątpię w ten rzucający zaklęcia, jak to zrobił!!! Moje usta pełne są świadectw, jestem błogosławiona, że ​​mój mąż wyjechał z domu na dwa lata do Afryki Południowej dla turysty, miał na myśli prostytutkę i został oczarowany przez dziewczynę, mój mąż odmawia powrotu do domu, płaczę dzień i noc szukając, kto mi pomoże, przeczytałem wiadomości w Internecie o potężnym rzucającym zaklęcia o nazwie Dr. Sunbor i skontaktowałem się z rzucającym zaklęcia, aby pomóc Odzyskaj mojego kochanka z powrotem do mnie, a on prosi, abym się nie martwił, że Wyrocznia, z którą walczymy dla mnie.. powiedział mi do północy, kiedy cały duch odpocznie, rzuci zaklęcie, aby ponownie zjednoczyć mojego kochanka ja. i zrobił to w mniej niż 3 dni, mój mąż wrócił do mnie i zaczął płakać, że powinienem mu wybaczyć, jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego, co stworzył ten rzucający zaklęcie, a mój mąż.. kontakt na jego e-mail drmomoduohen@gmail.com lub Telegram +393898289395 to najlepszy czarodziej w całym dzikim świecie. specjalizuje się w rozwiązywaniu innych problemów, w tym:
    (1) Jeśli chcesz odzyskać swojego byłego.
    (2) jeśli zawsze masz złe sny.
    (3) Chcesz awansować w swoim biurze.
    (4) Chcesz, żeby kobiety/mężczyźni biegli za tobą.
    (5) Jeśli chcesz mieć dziecko.
    (6) Jeśli potrzebujesz prawdziwej przerwy finansowej
    (7) Jeśli chcesz wyleczyć HIV z AIDS
    (8) jeśli chcesz wyleczyć wrzody
    (9) jeśli chcesz wyleczyć opryszczkę
    (10) jeśli chcesz wyleczyć impotencję
    (11) Zaklęcie na pieniądze i zaklęcie lotto .. E. T. C Skontaktuj się z nim teraz w celu natychmiastowego rozwiązania swoich problemów pod adresem: drmomoduohen@gmail.com

    Dziękuję Ci
    Odwiedź: https://www.facebook.com/109328041346945/posts/131309439148805/?app=fbl

    OdpowiedzUsuń
  7. W JAKI SPOSÓB WRÓCIŁEM MOJEGO BYŁEGO MĘŻA Z POMOCĄ PRAWDZIWEGO I SKUTECZNEGO ZAKLĘCIA OD DR Momodu. Nigdy nie myślałam, że znów się uśmiechnę, Mąż zostawił mnie z dwójką dzieci na 5 lat, Nie udało się sprowadzić go z powrotem. rzucająca zaklęcia o imieniu Dr Momodu , Dała mi swój kontakt: drmomoduohen@gmail.com Skontaktowałem się z nim i zapewnił mnie, że w ciągu 48 godzin mój mąż do mnie wróci, W mniej niż 48 godzin mój mąż wrócił zaczął błagać o przebaczenie mówiąc, że jest diabły działają, więc do tej pory dziwię się temu cudowi, nie mogłam począć, ale jak tylko ksiądz się za mnie modli, zaszłam w ciążę i urodziłam trzecie dziecko, moje serce przepełnia szczęście podzielę się z wami historią mojego małżeństwa i związku. Jeśli potrzebujesz od niego pomocy, możesz skontaktować się z nim pod adresem: drmomoduohen@gmail.com
    telegram: +393898289395

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 CZYTANKA NA DOBRANOC , Blogger