"Na twoją niekorzyść" Gillian McAllister

 Czy znacie kogoś, z waszej rodziny, kto siedział lub siedzi w więzieniu? U mnie , oprócz mojej ciotki, którą wsadzono za kraty w latach 70-tych za szerzenie zachodniej propagandy, wszyscy zachowywali się jak przykładni obywatele. Największymi wykroczeniami moich ziomków była zbyt szybka jazda i parę rozrób po pijaku, czyli ani nic poważnego ani ciekawego. Dlatego też bardzo ciężko jest mi się postawić w sytuacji Izzy, której ojciec został oskarżony o morderstwo i osadzony w więzieniu. A teraz wychodzi na wolność... Muszę wam się przyznać, że nie wiem co bym zrobiła na miejscu naszej bohaterki : czy uciekała bym w popłochu przed mordercą czy też dała mu szansę i wysłuchała co ma do powiedzenia ? Gillian McAllister napisała emocjonującą, bardzo psychologiczną powieść, która trzymała  mnie w napięciu od samego początku do końca.

Kiedy jej ojciec ma zostać zwolniony z więzienia, Izzy English targają sprzeczne emocje. Z jednej strony to mężczyzna, który dał jej dzieciństwo pełne szczęśliwych wspomnień. Z drugiej - kończący siedemnastoletnią odsiadkę morderca jej matki. Gdy Izzy otrzymuje od niego list, zaczyna wątpić w swoją dotychczasową ocenę sytuacji. Mężczyzna chce z nią porozmawiać, obalić dowody, jakie postawiono mu w trakcie procesu. Czy powinna dać mu szansę na wyjaśnienia? A może ojciec jest jednak winny i próbuje w ten sposób zwabić ją w pułapkę?


Izzy English "straciła" ojca kiedy miała 17 lat, i to w najbardziej tragicznych, przerażających okolicznościach. Nie zginął on w wypadku, nie umarł na śmiertelną chorobę lecz zniknął z jej życia, zabierając kogoś jeszcze : jej mamę, którą bezdusznie zamordował. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, młoda kobieta nadal nie może się z tym pogodzić. Przez cały czas próbowała zapomnieć o tym strasznym wydarzeniu jednak, z oczywistych względów, okazało się to nie możliwe. W powrocie do normalności zdecydowanie nie pomagało to, że Izzy mieszkała na wyspie Wight, w zamkniętej społeczności, gdzie każdy znał każdego. Gdziekolwiek dziewczyna by się nie udała wszyscy wiedzą kim jest i czego dopuścił się jej ojciec. Jednak z tym dało się żyć a najgorsze ma dopiero nadejść. Okazuje się bowiem, że mężczyzna został zwolniony warunkowo i za wszelką cenę próbuje skontaktować się z córką. Odwiedza ją w restauracji, którą przejęła po śmierci mamy i próbuje przekonać do tego, że został skazany za niewinność. Ale czy nie tak mówią wszyscy byli więźniowie? Izzy w końcu zdaje sobie sprawę, że musi przejąć inicjatywę i rozpocząć własne śledztwo w sprawie tego, co naprawdę wydarzyło się w Halloween 18 lat temu! Celowo nie będę tu wchodzić w szczegóły, ponieważ chciałbym, aby czytelnicy sami przekonali się, jak mądra i porywająca jest ta lektura.

 "Na twoją niekorzyść" to  tragiczna i niepokojąca książka zawierająca  potężny ładunek emocjonalny. Przez cały czas trzymałam chusteczki w gotowości , bo nie wiadomo było kiedy się mogą przydać. Początek był trochę powolny i powtarzalny, ale wraz z rozwojem fabuły, kiedy zaczęły pojawiać się coraz to nowe wątki a tajemnice z przeszłości wyszły w końcu na jaw, zaczęło być coraz ciekawiej. Po minięciu półmetku zaczął się prawdziwy emocjonalny rollercoaster . Historia opowiadana jest z kilku perspektyw. Główną narratorką jest  Izzy, jednak pojawiają się tutaj również retrospekcje z sądu, kiedy prokurator przedstawiał dowody obciążające ojca dziewczyny czy wspomnienia samego skazanego Gabriela. . Pomyślałam, że to bardzo sprytny i oryginalny sposób na przekazanie jak łatwo można wyrwać słowa i działania z kontekstu.  Momentami łapałam się na tym, że wierzę w jedną rzecz, by za chwilkę uwierzyć w coś zupełnie odwrotnego. Oczyma wyobraźni widziałam zakończenie, które przebiega na dwa sposoby: jeden, w którym jej ojciec  był niewinny i niesłusznie skazany, i drugi, w którym oczywiście to zrobił. Jednak to nie Gabriel i jego czyny były tutaj najważniejsze lecz Izzy, bo to ona była główną poszkodowaną. Czytanie o tym, jak wyglądały jej ostatnie dwie dekady życia, było okropnie smutne. Dziś nadszedł czas na ujawnienie prawdy, lecz jaka ona będzie ? Izzy  tak bardzo chce uwierzyć swojemu tacie, który nauczył ją pływać, jeździć na rowerze, w to że jest niewinny, jednak czy będzie to możliwe? Może uda jej się odzyskać choć jednego rodzica i dzięki temu poczuć się bardziej "normalnie"? Czy to wpływa na jej logikę? Czy jej emocje zafałszują fakty? 

 "Na twoją niekorzyść"  to najbardziej porywający thriller psychologiczny utalentowanej pani McAllister. Bardzo cieszy mnie fakt, że autorka wie, jak stworzyć rozkosznie mroczną i pokręconą narrację, ale także podnosi kilka ważnych pytań etycznych, które dadzą wiele do myślenia. Czytam bardzo dużo thrillerów i choć nie nazwę się jeszcze ekspertem w tym gatunku, to zazwyczaj wiem dokąd zmierzają sprawy. Tutaj było inaczej. Ani razu nie udało mi się przewidzieć kolejnych wydarzeń a zakończenie było dla mnie kompletną niespodzianką. To fantastyczny, złożony i niezwykle wciągający thriller psychologiczny, który koncentruje się na katastrofalnej sytuacji, w jakiej znaleźli się bohaterowie. Polecam. 

 

Tytuł : "Na twoją niekorzyść"

Autor : Gillian McAllister

Wydawnictwo : Prószyński i S-ka

Data wydania : 7 października 2021

Liczba stron : 528

Tytuł oryginału  : The Evidence Against You 

 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu :
 


https://www.proszynski.pl/
 
A dostępna jest w salonach lub sklepie internetowym sieci :  
https://www.empik.com/zbyt-blisko-daniels-natalie,p1227335289,ksiazka-p
 

 

1 komentarz:

Copyright © 2014 CZYTANKA NA DOBRANOC , Blogger