"Wierny czytelnik" Max Seeck

Kiedy zajrzymy na portal lubimyczytac.pl i w wyszukiwarce wpiszemy nazwisko Seeck, wyskoczy nam zaledwie jeden wynik. I będzie nim właśnie "Wierny czytelnik". Otóż nic bardziej mylnego. Max Seeck to jeden z bardziej znanych i nagradzanych fińskich pisarzy, specjalizujący się w pisaniu thrillerów . Ostatnio , w swoim kraju, zasłynął dzięki trylogii kryminalnej, której ostatni tom zdobył wielkie uznanie na fińskich targach książki. To właśnie tam, autor powiedział, że szykuje coś nowego. Jak widać trafił w dziesiątkę. "Uskollinen lukija" ("Wierny czytelnik") okazała się na tyle dobra, że prawa do tłumaczenia sprzedano do 38 krajów. W tym do Polski. I tym oto sposobem miałam możliwość przeczytania tej cudownej, oryginalnej powieści detektywistycznej z wątkami kryminalnymi, która przypomina mi najlepsze, tradycyjne, książki tego gatunku. 

Maria, żona popularnego pisarza Rogera Koponena, zostaje znaleziona martwa w pięknej czarnej sukni wieczorowej u szczytu pustego stołu. Na twarzy kobiety zastygł upiorny uśmiech. Dokładnie tak scenę śmierci opisał jej mąż w swojej książce. W krótkim czasie liczba ofiar rośnie.Dochodzenie w sprawie zabójstw prowadzi aspirant Jessica Niemi. Śledztwo nabiera rozpędu, kiedy film z miejsca zbrodni pojawia się w mediach społecznościowych uważanego za zaginionego męża ofiary.


Czy tylko ja miałam wrażenie, że pierwowzorem Rogera Koponena jest sam autor? Obaj są pisarzami, obaj napisali trylogie kryminalne i obaj osiągnęli międzynarodowy  sukces , choć Seeck nieco później, i nie dzięki swojemu cyklowi lecz właśnie niniejszej książce? No dobrze, to tylko taka dygresja. Teraz skupmy się na samej powieści. Jessica Niemi kieruje zespołem śledczym w Helsinkach. Od samego początku na miejscu morderstwa dzieje się coś naprawdę dziwnego: zabójca wciąż jest w domu, udaje mu się oszukać wszystkich policjantów i ucieka dopiero po pierwszej rozmowie z Jessicą. Sytuacja staje się jeszcze bardziej dziwaczna, gdy śledczy zaczynają uświadamiać sobie, że morderstwo Mary jest bezpośrednią kopią pierwszego morderstwa z thrillera Rogera. "Wierny czytelnik" to książka w której wydarzenia toczą się w coraz szybszym tempie i stają się coraz bardziej irracjonalne (ale w dobrym sensie).  Jeśli spodziewacie się typowej powieści policyjno-detektywistycznej, w której najpierw dochodzi do zbrodni a potem jest żmudne śledztwo, którego celem jest znalezienie sprawcy, to będziecie zawiedzeni (albo wręcz przeciwnie). Książka Seecka choć utrzymana w kanonie  powieści detektywistycznej bardziej przypomina horror niż dzieła Agaty Christie. Jest tu mnóstwo mocnych, krwawych scen, którymi Seeck wprost zawstydza i szokuje czytelnika. Krótkie rozdziały kończą się epickimi cliffhangerami, z których niektóre są zwykłymi urojeniami, a niektóre są autentyczne. Fabuła jest tak diaboliczna , że to naprawdę cud, że wątki fabularne nie zostały całkowicie poplątanie. Muszę przyznać, że trzeba mieć talent by napisać coś tak skomplikowanego i się nie pogubić. Max Seeck to mistrz w swoim fachu i międzynarodowa sława mu się jak najbardziej należy. 


Jessica Niemi i jej przełożony Erne Mikson to prawdziwa masa problemów. Jessica mieszka sama w swoim małym wiejskim studio. Tak przynajmniej mówi współpracownikom. Prawda jest jednak zupełnie inna, ale  zna ją tylko Erne.  Mikson wie jaką tajemnicę skrywa policjantka, ale nigdy nie dowiedział się całej prawdy o rodzinie Jessiki. Sam komisarz ma wiele do ukrycia i jest tylko kwestią czasu kiedy to jego sekrety wyjdą na światło dzienne. W wywiadzie udzielonym na targach książki, Max Seeck powiedział, że podczas procesu pisania, wydarzenia z książki przychodziły do niego nawet w snach. W ogóle się nie dziwię! Atmosfera w tej powieści jest bardzo przytłaczająca i przygnębiająca. Kilka zwrotów akcji jest tak nieoczekiwanych, że nawet ja ,choć uważam się za doświadczonego czytelnika, byłam zaskoczona. Nie wszystkie z nich da się logicznie wytłumaczyć, jednak tym razem mi to nie przeszkadzało, ponieważ wydarzenia dzieją w świecie, który jest trochę kapryśny .
Historia toczy się więc w przyzwoitym tempie i nie ma prawie żadnych przestojów i momentów  nudy. W pewnym momencie pojawia się druga linia fabularna (cofamy się o 10 lat), kiedy to 19-letnia wówczas Jessica spotkała przystojnego Colombano podczas swojej podróży do Wenecji. Ta historia daje całej powieści dodatkowe punkty. W miarę jak osobista historia Jessiki buduje się kawałek po kawałku, zaczynają się pojawiać połączenia z "dniem dzisiejszym". Już pod sam koniec książki Seeck musiał podjąć bardzo odważną decyzję, która prawdopodobnie nie zadowoli wszystkich czytelników. W przeciwieństwie do innych książek tego gatunku tutaj nie trzeba czekać na końcowe podsumowanie i wyjaśnienia w stylu Poirota. Niektórzy mogą nawet uznać, że moment kulminacyjny nastąpił nieco za wcześnie, jednak autor ,zaledwie kilkoma zręcznymi pociągnięciami pędzla, namalował tyle wskazówek, że nawet niedoświadczony czytelnik połączy wszystkie końce samodzielnie.  Pod koniec książki spektrum emocji było bardzo rozległe. 

Fabuła wiernego czytelnika jest nieskończenie atrakcyjna. To jedna z lepszych powieści kryminalnych jakie kiedykolwiek czytałam i na dodatek ciesząca się międzynarodowym uznaniem. Brawo. Seeck wykonał świetną robotę! "Wierny czytelnik" to doskonały pakiet rozrywkowy o brutalnych morderstwach z polowaniami na czarownice w tle. Całość została wykonana w świetnym stylu. Książka nie jest zbyt surowa ani niepokojąca a emocje zostały dostarczone w odpowiednich proporcjach. Tak wciągnęłam się w lekturę, że nawet pizza musiała wrócić do piekarnika, bo zanim sięgnęłam pierwszy kawałek to już zdążył wystygnąć. A jeść przecież kocham. To jedna z tych książek podczas czytania których, czytelnik traci poczucie miejsca i czasu. Zdecydowanie polecam. 

Tytuł : "Wierny czytelnik"

Autor : Max Seeck

Wydawnictwo : Sonia Draga

Liczba stron : 440

Tytuł oryginału : Uskollinen Lukija 

Data wydania : 24 marca 2021 

 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu : 
 
 


 

 

 

 


1 komentarz:

  1. Nie wiem czy sięgnę po ten tytuł ale brzmi zachęcająco i trochę przerażająco.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 CZYTANKA NA DOBRANOC , Blogger