"Naturalne metody na silne serce" Franziska Rubin
W Biblii i innych tekstach religijnych sercu przypisywano ogromne znaczenie mistyczne.
Wielu klasyków oraz średniowiecznych filozofów, włącznie z Arystotelesem, uważało serce za siedzibę myśli, rozumu czy uczuć, często odrzucając rolę mózgu. Dziś z pewnością dużo więcej wiemy na temat tego organu lecz paradoksalnie coraz mniej o niego dbamy. Z roku na rok wzrasta liczba chorych na choroby układu krwionośnego. Zawały zbierają coraz większe żniwo. Co i rusz słychać o nastolatkach przechodzących swój pierwszy atak serca. Nieodpowiednia dieta, brak ruchu, używki, stres wszystko to wpływa na kondycję tego ważnego organu. A czy wiecie, że wystarczy zjedzenie jednego jabłka dziennie, by znacznie obniżyć poziom szkodliwego cholesterolu? Otóż to. Nie musicie kupować lekarstw czy zachwalanych przez reklamodawców suplementów diety. Sposobów na zdrowe serce jest mnóstwo i większość z nich jest na wyciągnięcie ręki.
Z pewnością każdy z nas uczęszczał na lekcje biologi. U mnie w szkole była atrapa serca wielkości dojrzałego arbuza. Co jakiś czas kolejni żartownisie, rozkładali ją na części chowając do środka worek z czerwoną farbą . Kiedy niczego nieświadoma nauczycielka robiła lekcję pokazową, z aorty tryskała prawdziwa "posoka". Zawsze mnie ciekawiło kto mył rekwizyt bo nigdy nie było na nim kolorowych smug. Jednak jeśli nie uważaliście na lekcjach biologii i teraz chcecie nadrobić zaległości to polecam do tego książkę Franziski Rubin, która w przystępny sposób wyjaśni nam jaką rolę pełni serce, z czego się składa, jak funkcjonuje i jak o nie dbać. Autorka zrezygnowała z akademickiego tonu i używa prostego, obrazowego i przystępnego języka. Jak to mówią : wyłożyła kawę na ławę. Jednak jeśli nadal będziecie mieć problem ze zrozumieniem to całość uzupełniają zdjęcia i ryciny. Kiedy już dowiemy się jak zbudowane jest serce i co ma wpływ na jego dobrostan, przyjdzie pora na zapoznanie się z najważniejszymi, najczęstszymi chorobami, które dotykają ten organ. W dzisiejszych czasach mamy do czynienia ze społeczeństwem "kciuka". Ostatnio jadąc do pracy zwróciłam uwagę na dość niepokojący obrazek. Otóż na przystanku autobusowym stała grupka młodych ludzi jadących do szkoły. Każda z tych osób trzymała w ręku smartfona i gapiła się w jego ekranik. Nikomu nie otwierały się usta, nikt nie patrzył na boki, nie rozglądał się. Ba, wyglądali tak jakby nawet nie oddychali. Podobny obraz widziałam już w restauracjach, w kantynie w pracy, na ławkach w centrum handlowym. Ludzie powoli przestają się ze sobą werbalnie komunikować. Wolimy napisać do koleżanki za pośrednictwem mediów społecznościowych niż odwrócić do niej głowę i spojrzeć w oczy. Staliśmy się leniwi, coraz rzadziej wychodzimy z domu. Sport zastąpiliśmy komputerem, zdrowe jedzenie fast foodem. Wszystko to sprawia, że nasze serce obrasta tłuszczem, choruje. Pierwszy zawał zdarza się już dwudziestolatkom, drugiego mogą nie przeżyć. Takie choroby jak nerwica serca, miażdżyca, choroba wieńcowa stały się chorobami cywilizacyjnymi. Wszystkie one są opisane w tej książce : ich przyczyny, objawy oraz (co pewnie najważniejsze) sposoby leczenia. Na stronie tytułowej znajdziemy adnotację mówiącą, że zaproponowane przez autorkę metody nie powinny zastępować porady lekarza ani dietetyka. Już po tym zdaniu możemy stwierdzić, że książka ta będzie dotyczyć raczej naszego stylu życia lub ewentualnie medycyny naturalnej, aniżeli technik i terapii stosowanych przez specjalistów z dziedziny kardiochirurgii. Muszę przyznać, że do ziołolecznictwa, guseł i metod tak zwanych "tradycyjnych" podchodzę raczej sceptycznie. Co innego jeśli poszukuję środka na wypadanie włosów czy uporczywe kurzajki, a co innego jeśli chodzi o jeden z najważniejszych organów w moim ciele. Uważam, że osoby borykające się z chorobami serca powinny raczej słuchać porad swojego lekarza, a poradnik ten jest dobry dla tych, którzy stosują metody prewencyjne lub chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat serca.
Muszę przyznać, że autorka zadała sobie dużo trudu by w przystępny sposób opisać choroby nękające nasze serce. Gdzieniegdzie używała podpunktów, gdzie indziej porównań, czasami metafor. Całość okraszona jest "wyjątkowymi poradami". To właśnie z nich dowiemy się jak zrobić zdrowotną poduszeczkę z kwiatów lub ile czasu, statystyczny obywatel, spędza na całowaniu. Momentami było zabawnie, momentami poważnie. Autorce udało się zachować balans a do samego tematu podeszła z dystansem. Napisanie książki, której głównym celem miało być zebranie w całość sprawdzonych "naturalnych metod na silne serce", z pewnością musiało się wiązać z poszukiwaniami, researchingiem i rozmowami z chorymi. Autorka, piękna blondynka o niebieskich oczach, wygląda mi na zdrową więc omawiane terapie, z pewnością nie zostały przez nią przetestowane. Kiedy czytam o herbatce z liści mniszka czy działaniu karczocha, przypominają mi się opowieści mojej babci, która na każdą chorobę miała swojskie, naturalne i zazwyczaj rosnące w polu, lekarstwo.
Jednak nie tylko roślinki i zdrowa dieta mają wpływ na kondycję naszego serca, równie ważne są ruch, spokój wewnętrzny i zabiegi pielęgnacyjne. To, że przebywanie na świeżym powietrzu wydłuża nasze życie, wie chyba każdy. Równie zbawienne dla naszego zdrowia są regularne ćwiczenia. Czy jednak wiecie, że w utrzymaniu kondycji pomoże nam sauna, szczotkowanie ciała i okłady z kwiatów? Jeśli chcecie dowiedzieć się o tym więcej, to serdecznie zapraszam do lektury.
Pewnie o tym nie wiecie, ale jestem łasuchem. Jeśli książka zawiera przepisy to, wierzcie albo nie, każdy z nich znajdzie się u mnie na wokandzie. Lubię gotować i poznawać nowe smaki. Nie boję się kuchni chińskiej czy meksykańskiej, rosyjskiej czy szwedzkiej...no szwedzkiej może troszkę tak, szczególnie śledzi w czekoladzie. Lubię wyzwania a jak coś ma być nie dość, że smaczne i egzotyczne, a na dodatek przysłużyć się zdrowiu, wtedy gotowanie nie jest tylko obowiązkiem, lecz staje się prawdziwą przyjemnością, wiem bowiem, że posiłek który podam swoim najbliższym będzie pełnowartościowy i tak skomponowany by cieszyć nie tylko żołądek lecz i całe ciało. Książka ta zawiera pełen zestaw posiłków, i przypuszczam że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jest tu ponad 30 przepisów na potrawy z całego świata. Razem z autorką zrobimy pyszne śniadanie, pożywny obiad i lekką kolację. Nie wydamy na nie milionów i nie spędzimy eonów w kuchni. Będzie prosto, smacznie i kolorowo, a do tego zdrowo.
Każdy z nas wie, że serce to jeden z najważniejszych organów w naszym ciele i należy o nie dbać. Kiedy jesteśmy młodzi myślimy jednak, że wszystko nam wolno, powtarzamy sobie, że na odpowiednie diety, sport i zdrowy tryb życia przyjdzie jeszcze czas. Ta książka uzmysławia nam, że taki sposób myślenia jest już niestety przeterminowany. Kiedy nie chcemy słuchać doświadczonych lekarzy, kardiologów czy dietetyków, którzy namawiają nas do zmian, to może przekona nas do tego młoda, sprawna i zdrowa blondynka. Mnie zdecydowanie przekonała. Zacznę od wrzucenia czegoś na ruszt a potem spacerek. Na zdrowie.
Tytuł :"Naturalne metody na silne serce"
Autor : Franziska Rubin
Wydawnictwo : Vital
Data wydania : 2018
Liczba stron : 276
Tytuł oryginału : Meine sanfte Medizin für ein starkes Herz: Herzerkrankungen, Bluthochdruck & Arteriosklerose natürlich behandeln
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję portalowi :
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym :
Tym razem to nie dla mnie, przepraszam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
Najlepszym sposobem na silne serce jest miłość i wsparcie ukochanego mężczyzny. Jeśli mężczyzna wie jak rozkochać kobietę ona to wyczuje i od razu poczuje się bezpieczna i kochana. Nie ma nic piękniejszego od miłości.
OdpowiedzUsuń